Jesteś tutaj

KWK Construction Dęby Osielsko

30 Lipiec 2021
To był pasjonujący baseballowy weekend w Osielsku! W trzech meczach kibice obejrzeli równą setkę zdobytych obiegów i dwie dogrywki. KWK Construction Dęby zajęly czwarte miejsce w Bałtyckiej Lidze Baseballu i przerwały nareszcie serię porażek w Ekstralidze. Mecz przechodzący do legendy rozegrał Daniel Charchuła.
 
Bałtycka Liga Baseballu - finał play-off o brązowy medal (sobota):
 
KWK Construction Dęby Osielsko - Warsaw Dragons 14:18 (10 r.)
Miotacze: [OSI] Jakub Pochwała, Mikołaj Zera (9.) - Loser; [WAR] Alex Mushtat - Winner
KWK Construction Dęby: Charchuła, Wójtowicz, Sztejka, Zagórski, Szymański, J. Liwoch, O. Wąsik, Zera, J. Pochwała, Tomaszek.
Ekstraliga (niedziela):
KWK Construction Dęby Osielsko - Gepardy Żory 18:17 (8 r.) i 14:19
Miotacze: (1. mecz) [OSI] Mateusz Streich, Mikołaj Zera (6.), Daniel Catalan (6.) - Winner (1-0); [ŻOR] Maksymilian Serwotka, Tymoteusz Orszulik (4.) - Loser
(2. mecz) [OSI] Szymon Karczewski - Loser (0-2), Bartosz Teska (6.); [ŻOR] Dawid Korzekwa, Patryk Zając (4.) - Winner  
KWK Construction Dęby: Streich, Charchuła, Catalan, Teska, Zagórski, Acosta, J. Liwoch, Wójtowicz, J. Pochwała, Zera, Karczewski, O. Wąsik, Falkowski.
 
Warszawskie Smoki, z którymi osielszczanie starli się w sobotę o brązowy medal Bałtyckiej Ligi Baseballu, to doświadczony zespół, wsparty Ukraińcem Alexem Mushtatem, który okazał się zresztą kluczową postacią tego pojedynku. W półfinale byli o krok od pokonania lokalnego rywala, Centaurów. Mając na uwadze niedzielny dwumecz Ekstraligi trener Jakub Pochwała musiał oszczędzać podstawowych miotaczy i... sam stanął na tej pozycji. Dragons wystawili na górkę właśnie Mushtata.
Baseballiści KWK Construction Dębów rozpoczęli mecz bardzo zmotywowani, z mocnym ciągiem do zdobywania baz i obiegów - czasem aż za mocnym, bo już w inauguracyjnej partii dwaj z nich zostali złapani na próbach kradzieży baz. Mimo to gospodarze objęli po niej prowadzenie 5:1, odbijając 3 hity i wykorzystując błędy rywali. Smoki też zaczęły odbijać hity i zmniejszyły stratę do 1 obiegu, ale w III i IV rundzie osielszczanie ponownie punktowali i odskoczyli na 10:4 - ich najwyższe prowadzenie w meczu. Juliusz Liwoch popisał się trzybazowym hitem z asystą pkt. przy obiegu Szymona Szymańskiego i sam też od razu dokończył obieg, wykorzystując błąd niecelnego podania stołecznych obrońców. W V odsłonie Dragons odrobili nieco strat, ale KWK Construction Dęby prowadziły po niej 12:8. Wynik ten utrzymał się przez kolejne dwie rundy.
W VIII partii osielszczanie zwiększyli przewagę do 5 punktów (14:9), ale ostatnią regulaminową rundę Smoki rozpoczęły dwoma hitami i po błędach obrony zdobyły 2 obiegi, a kolejny biegacz był już na bazie. Pochwała (mający już w ramieniu aż 140 narzutów) przekazał górkę miotacza Mikołajowi Zerze, ale... nie był to jego dzień. Oddał bazy dwóm pierwszym pałkarzom, dzięki czemu Smoki obsadziły pole kompletem biegaczy, bez żadnego autu. Mushtat odbił dabla, asystując przy dwóch obiegach. Po nim Adam Wiśniewski odbił piłkę na aut z powietrza z poświęceniem, dzięki któremu Adam Pepłoński zdobył wyrównujący obieg! W dolnej turze rozkręcający się z upływem meczu Mushtat wystrajkował całą trójkę pałkarzy i przy wyniku 14:14 sędziowie musieli zarządzić dogrywkę.
Zgodnie z regulaminem, w ekstra-rundach drużyny atakujące zaczynają grę z biegaczami na 1. i 2. bazie. W górnej X półrundzie, po hicie i błędzie obrony, Dragons zdobyli obieg oraz obsadzili wszystkie bazy. Mushtat powtórzył swój wyczyn z poprzedniej partii, odbił dabla pod płot i cała trójka biegaczy zdobyła obiegi, a Smoki prowadziły 18:14! W dolnej turze miotający od początku meczu Ukrainiec nie zdradzał żadnych objawów zmęczenia (choć skończył mecz z gigantyczną liczbą 195 narzutów!) i wspólnie z zespołem obronił tę przewagę. Osielszczanie zdołali jedynie obsadzić wszystkie bazy, bez zdobyczy punktowej i choć prowadzili przez praktycznie cały mecz, przegrali 14:18... Brązowe medale zawisły na szyjach baseballistów Warsaw Dragons, przekazane przez twórcę i prezesa BLB Grzegorza Białasa oraz wiceprezesa Witolda Baranowskiego, którzy również sędziowali "mały finał" ligi.
Stołeczny zespół wygrał zasłużenie, w hitach miał przewagę 16-10. Niekwestionowaną gwiazdą był Alex Mushtat, który narzucał przez cały mecz, wykonując rekordowe 20 strajkautów. Do tego jako pałkarz w ostatnich trzech rundach odbił ekstrabazowe hity: tripla i dwa dable, te ostatnie z aż 5 asystami pkt.! Zdobył też 2 obiegi. W  zespole KWK Construction Dębów świetny mecz rozegrał Juliusz Liwoch, który wybił aż 4 hity, w tym trzybazowego. Miał też 2 asysty pkt. i 2 obiegi.
 
W niedzielę KWK Construction Dęby podejmowały w zaległych meczach Ekstraligi sąsiada w tabeli, Gepardy Żory. Po kilku chudych latach, poświęconych jednak na pracę z młodzieżą, żorzanie w tym sezonie odnieśli kilka zaskakujących zwycięstw i niemal do końca rundy zasadniczej pozostawali w grze o awans do fazy play-off. Dla odmiany osielszczanie mobilizowali się, by odnieść wreszcie pierwsze zwycięstwo w sezonie i uniknąć pełnej kompromitacji, jaką byłoby zakończenie sezonu bez żadnego zwycięstwa.
Gepardy rozpoczęły mecz szybkim prowadzeniem 3:0. Gospodarze w II odsłonie obsadzili wszystkie bazy po hicie J. Pochwały, a wygrane pojedynki Mateusza Streicha i Daniela Charchuły z miotaczem Maksymilianem Serwotką przyniosły pierwsze 2 obiegi dla zespołu z Osielska. Ślązacy odrobili szybko tę stratę, ale Serwotka zaczął seryjnie oddawać bazy, a także obiegi przy komplecie biegaczy. Zwieńczeniem tego fragmentu był hit Charchuły, po którym cała trójka biegaczy zdobyła obiegi, a KWK Construction Dęby objęły po raz pierwszy prowadzenie 7:5 po trzech rundach.
Podobnie wyglądała IV partia. Serwotka szybko zapełnił pole biegaczami, co skłoniło trenera Gepardów do zmiany miotacza - Tymoteusz Orszulik stanął na górce, Serwotka pozostał w grze na innej pozycji. Niedogrzany zmiennik również oddał kilka baz, czego konsekwencją był rosnący wynik po stronie osielszczan. Charchuła i Paweł Zagórski odbili hity, po których również punktowali ich koledzy. Ostatecznie gospodarze wygrali IV rundę 7:0 i prowadzili już 14:5. W tej fazie spotkania wszystko wskazywało na rychłe zakończenie gry wskutek wysokiej przewagi KWK Construction Dębów, tym bardziej że w V starciu miotacze nie wpuścili na bazę żadnego pałkarza i wynik nie uległ zmianie.
Piękno baseballu polega m.in. na tym, że... nie ma przewagi nie do odrobienia, a jeśli drużyna złapie wiatr w żagle, to żadne przeszkody nie są w stanie jej zatrzymać, dopóki rywale nie zdołają wyautować trzech jej graczy. Tym razem udowodnili to śląscy baseballiści. Na otwarcie VI partii wygrali dwa pojedynki z miotaczem Streichem, Kajetan Kruczek i Dawid Korzekwa odbili hity z asystami punktowymi. Streich miał już prawie 100 narzutów, więc zastąpił go na górce miotacza Zera. Również w niedzielę nie zanotował on udanego występu - po oddanych bazach zeszły kolejne 2 punkty, po czym Patryk Weżgowiec odbił dwubazowego hita, dzięki czemu cała trójka biegaczy zdobyła obiegi i... z wysokiej przewagi zostało już tylko nieznaczne 14:12! Miotanie przejął Daniel Catalan, ale tym razem nie popisali się wewnątrzpolowi, którzy popełnili 3 błędy pod rząd, co kosztowało zespół utratę kolejnych 4 obiegów. Kiedy gospodarzom udało się wreszcie doprowadzić do zmiany ról, Gepardy... prowadziły 16:14, zdobywszy w VI rundzie aż 11 obiegów. Z wyjątkiem dwóch pałkarzy, cały zespół gości odbijał w tej części meczu dwukrotnie.
W dolnej turze KWK Construction Dęby odpowiedziały zdobyciem 2 obiegów i wyrównaniem wyniku na 16:16. Na bazach był komplet biegaczy i nadzieja na odzyskanie prowadzenia, ale Orszulik wystrajkował dwóch kolejnych pałkarzy i zakończył ten fragment gry. W VII partii wynik nie uległ zmianie, choć Charchuła popisał się dablem. Remis po regulaminowym czasie gry oznaczał, że podobnie jak w sobotę, potrzebna była dogrywka.
W dodatkowej rundzie po hicie Weżgowca Orszulik zdobył obieg dający Gepardom prowadzenie. Po zmianie ról osielszczanie mieli do odrobienia jednopunktową stratę. Szymon Karczewski i Streich stanęli na bazach, Charchuła (który w poprzednich 4 wejściach na pałkę odbił hity) został desygnowany na pierwszego pałkarza i... odbił piątego hita pod rząd! Szybkonogi Karczewski pokonał dwie bazy i wyrównał wynik meczu na 17:17. Goście po raz kolejny oddali intencyjną bazę Catalanowi i przy komplecie biegaczy naprzeciw miotacza stanął Bartosz Teska. Odbił piłkę na zapole, tam aut z powietrza złapał Korzekwa i podał błyskawicznie na bazę domową, gdzie finiszował Streich. Podanie było na czas, ale mocno niecelne i Streich zdobył zwycięski obieg kończący mecz, przy 1 aucie! KWK Construction Dęby mogły się wreszcie cieszyć z pierwszego zwycięstwa w tym sezonie Ekstraligi.
O wyrównanym poziomie świadczy również remis w odbitych hitach 9-9. Z 9 hitów gospodarzy aż 5 odbił Daniel Charchuła, który rozegrał fenomenalne spotkanie! Na otwarcie został wyautowany z powietrza na zapolu, potem zaliczył bazę za niecelne narzuty, z asystą pkt. W kolejnych 5 wejściach odbił 5 hitów pod rząd (w tym dabla), przeciw obu miotaczom rywali! Do tej unikalnej statystyki dodał jeszcze rekordowe 6 asyst pkt. i 2 zdobyte obiegi. Takie występy znajdują swoje miejsce w legendach tego sportu - a to jeszcze nie był koniec niedzielnych wyczynów Charchuły...
 
Rewanżowy mecz w roli miotaczy rozpoczęli Szymon Karczewski oraz Dawid Korzekwa (Gepardy). W inauguracyjnej odsłonie oba zespoły zdobyły po jednym obiegu, ale potem goście ze Śląska zaczęli powoli budować przewagę. W połowie IV części meczu (i całego spotkania) prowadzili 7:2. Dolną turę otworzył hitem Liwoch, który za chwilę zdobył obieg po hicie Oskara Wąsika. Hit Charchuły (ósmy z rzędu, licząc oba mecze!) przyniósł zespołowi z Osielska kolejne 2 punkty, a miotacz Gepardów gubił się coraz bardziej. Po hicie Zagórskiego punktowali Charchuła (wyrównując wynik) i Catalan, co dało KWK Construction Dębom pierwsze prowadzenie w meczu 8:7. Po wpuszczeniu na bazę kolejnego pałkarza (już dziesiątego odbijającego gospodarzy w tej części meczu) Korzekwa został zluzowany na górce miotacza przez Patryka Zająca. Osielszczanie zdobyli jeszcze 2 obiegi i prowadzili 10:7.
Niedługo cieszyli się korzystnym wynikiem, bo w V partii przyszła szybka kontra przyjezdnych, którzy odbili 3 hity i wyrównali na 10:10, a w kolejnych dwóch rundach zdobyli aż 9 obiegów i w połowie ostatniej regulaminowej części meczu prowadzili 19:10! W dolnej turze po dwóch błędach śląskiej obrony KWK Construction Dęby zdobyły obieg i obsadziły wszystkie bazy, przy 2 autach. Liwoch wybił hita, asystując przy obiegu Charchuły. Kolejnym pałkarzem był 16-letni Filip Wójtowicz, który popisał się dwubazowym hitem przy pełnych bazach! Dzięki temu Karczewski i Zagórski dobiegli do mety po kolejne obiegi, tego samego próbował startujący z 1. bazy Liwoch, ale obrońcy byli minimalnie szybsi i wyautowali go na bazie domowej, co zakończyło mecz zwycięstwem Gepardów 19:14. Obieg Zagórskiego był... setnym - i ostatnim - punktem zdobytym w trzech meczach baseballowego weekendu na stadionie im. Polskiej Narodowej Fundacji Młodych Baseballistów!
Również w drugim spotkaniu Charchuła był liderem KWK Construction Dębów. W trzech pierwszych wejściach na pałkę wybił kolejne hity, a więc łącznie w dwóch meczach zaliczył aż 8 skutecznych odbić pod rząd! Dopiero aut na 1. bazie w V partii zakończył tę wspaniałą serię. Charchuła zaliczył też 2 asysty pkt. i 2 obiegi. Po słabszym pierwszym meczu przypomniał sobie o sobotniej formie Liwoch, który w drugim spotkaniu odbił 3 hity, okraszone asystą pkt. i obiegiem. W zespole gości 4-hitowy mecz zaliczył Weżgowiec, dodając do tego 3 asysty pkt. i 2 obiegi.
 
Demony Miejska Górka zostały mistrzami Bałtyckiej Ligi Baseballu w sezonie 2020/21. W niedzielnym finale rozgromiły Centaury Warszawa aż 23:2. Demony jako jedyny zespół tej edycji przeszły bez porażki przez 12 meczów rundy zasadniczej, a kolejne 3 spotkania wygrały w fazie play-off. Srebrne i brązowe medale dla warszawskich zespołów: Centaurów i Dragons. Triumfatorzy BLB z sezonów 2018 i 2019, KWK Construction Dęby Osielsko, tym razem musiały zadowolić się czwartym miejscem.
Bałtycka Liga Baseballu - Finały play-off:
Finał: Demony Miejska Górka - Centaury Warszawa 23:2
O 3. m-ce: KWK Construction Dęby Osielsko - Warsaw Dragons 14:18 (10 r.)
Końcowa kolejność BLB w sezonie 2020/21:
1. Demony Miejska Górka
2. Centaury Warszawa
3. Warsaw Dragons
4. KWK Construction Dęby Osielsko
5-8. Kraków Kings, Goats Poznań, Rawa Katowice, Wizards Opole
9-12. Piraci Władysławowo, Gepardy Żory, Falcons Łódź, Barons Wrocław
13-16. Bielawa Vikings, Górnik Boguszowice, Lisy Białystok, Yankees Działdowo
 
W niedzielę połowa zespołów Ekstraligi zakończyła rundę zasadniczą. Wiemy już, które drużyny będą jesienią walczyć o medale w fazie play-off. We Wrocławiu broniący tytułu mistrzów Polski Barons Wrocław zapewnili sobie trzecie miejsce w tabeli, w bezpośredniej walce pokonując dwukrotnie Centaury Warszawa. Podobnie jak mecze w Osielsku, były to zaległości z IV kolejki Ekstraligi, storpedowanej na początku maja przez intensywne opady deszczu.
KWK Construction Dęby Osielsko - Gepardy Żory 18:17 (8 r.) i 14:19
Barons Wrocław - Centaury Warszawa 5:3 i 9:4
Tabela Ekstraligi:
1. Stal Kutno 16 14-2
2. Silesia Rybnik 18 13-5
3. Barons Wrocław 20 11-9
4. Centaury Warszawa 20 9-11
5. Gepardy Żory 20 8-12
6. KWK Construction Dęby Osielsko 18 1-17
Pierwsze cztery drużyny wywalczyły awans do fazy play-off.
Do zakończenia rundy zasadniczej Ekstraligi pozostały jeszcze dwa zaległe dwumecze lidera, Stali Kutno - u siebie z Silesią oraz w Osielsku z KWK Construction Dębami (15 sierpnia). Po tych spotkaniach poznamy ostateczną kolejność po rundzie zasadniczej i układ par półfinałowych play-off. W międzyczasie Stal (zdobywca Pucharu Polski) oraz Barons (mistrz kraju) wystąpią w europejskich pucharach, w terminie 2-7 sierpnia.
 
 
Ze sportowym pozdrowieniem
Jarek S. Kaźmierczak

zamknij x

Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje. Dowiedz się więcej jak je wyłączyć.